Większy nadzór nad produktami kosmetycznymi w kontekście ochrony tajemnicy handlowej
Przemysł kosmetyczny należy do jednej z bardzie innowacyjnych gałęzi przemysłu lekkiego. O uzyskaniu przewagi rynkowej w dużej mierze decyduje więc zapewnienie skutecznej ochrony dla tajemnicy handlowej (w Polsce określanej jako: tajemnica przedsiębiorstwa).
Jednym ze sposobów zapewnienia bezpieczeństwa kosmetyków jest zwiększenie nadzoru nad rynkiem. Nadzór administracyjny nieuchronnie związany jest jednak z koniecznością zbierania i przetwarzania coraz większych ilości informacji. Powoduje to jednak ryzyko związane z ujawnieniem tajemnicy przedsiębiorstwa.
W polskim systemie prawnym tajemnicę handlową określa się jako tajemnicę przedsiębiorstwa. Przez tajemnicę przedsiębiorstwa na gruncie nowych przepisów rozumie się informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności. W Polsce naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa jest traktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji. Po raz pierwszy taką konstrukcję prawną zastosowano w ustawie z dnia 2 sierpnia 1926 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[1].
W przypadku nowej ustawy o produktach kosmetycznych już na etapie legislacji wskazywano na ryzyko związane z potencjalnym ujawnienie informacji mających znaczenie gospodarcze. Wynikało to nieprecyzyjnego sformułowania w projekcie przepisów dotyczących dostępu do danych zawartych w wykazie zakładów[2]. Wykaz ten zawiera m.in. informacje odnośnie przeprowadzonych kontroli. Co istotne w trakcie kontroli niejednokrotnie inspektorzy mają dostęp do szczególnie wrażliwych do przedsiębiorcy danych.
Organizacje zrzeszające przedstawicieli przemysłu kosmetycznego wskazywały, że w związku z tym, że dane w rejestrze dotyczyły także przeprowadzonych kontroli istnieje ryzyko pojawienia się luki prawnej w zasadzie niwelującej praktyczne znaczenie prawnej ochrony informacji objętych tajemnicą przedsiębiorstwa. Tego rodzaju sytuacja już na poziomie państwowym powodowałaby niezgodność z prawem Unii Europejskiej a konkretnie dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/943 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych[3].
W ostatecznej wersji wskazano, że wykaz zakładów służy monitorowaniu przestrzegania zasad dobrej praktyki produkcji i nie jest udostępniany w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej[4]. Zakres osób, jakie potencjalnie mogą więc uzyskać dostęp do danych poufnych został znacznie ograniczony. Nie powoduje to jednak, że wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione.
Najważniejszą zmianą w wprowadzoną przez ostatnią nowelizację ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji była zmiana samej definicji czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa. Co do zasady nowelizacja daje możliwość skorzystania z szerszej ochrony tajemnic gospodarczych. Żeby jednak z nowego prawa skorzystać, przedsiębiorca będzie musiał podjąć nie tylko działania „niezbędne” (jak to było w poprzednim stanie prawnym), ale również takie które wynikają z „należytej staranności”. O tym czy w danym przypadku zachowano należytą staranność będą decydowały okoliczności sprawy. Tego rodzaju definicja czynu nieuczciwej konkurencji w odniesieniu do cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa za pomocą czynności ujawnienia, wykorzystania lub pozyskania stanowi wierne odzwierciedlenie dyrektywy UE[5].
Podsumowując warto zadbać o zabezpieczenie swoich sekretów. Jest to istotne z punktu widzenia nowego brzmienia ustawy o zakazie nieuczciwej konkurencji, która co prawda w szerszy sposób pozwala chronić sekrety gospodarcze ale jednak podnosi poprzeczkę jeżeli chodzi o wymagania stawiane przed przedsiębiorcą.
[1] której art. 10 poświęcony był właśnie bezprawnemu wykorzystaniu tajemnicy przedsiębiorstwa;
[5] precyzyjnie art. 1 ust. 1 dyrektywy 2016/943/EU; Dodatkowo spełnia również warunki porozumienie w sprawie handlowych aspektów własności intelektualnej (Agreement on Trade-Related Aspects of Intellectual Property Rights, TRIPS), którego stroną Polska pozostaje od 1994 r.;
Komentarze