Aldona Senczkowska-Soroka: Marka powstała przy uzdrowisku. Jak to wpływa na jakość waszych kosmetyków?

Krzysztof Guzik: Marka nie tylko powstała przy uzdrowisku, ale przede wszystkim z inspiracji jego bogactwem naturalnym, stosowanym w zabiegach zdrojowych. Iwonicz-Zdrój – jedno z najstarszych i najpiękniejszych uzdrowisk w Polsce – słynie przecież z mineralnych wód leczniczych, od wieków wykorzystywanych w kąpielach i kuracjach pitnych. To iwonickie wody i warzona z nich sól są bazą kosmetyków Iwoline. Tam tradycja łączy się z nowoczesnością Bazą niezwykle skuteczną, bo bogatą w minerały o właściwościach nawilżających, łagodzących podrażnienia i opóźniających procesy starzenia.

Misją naszej marki jest zdrowa, holistyczna pielęgnacja skóry, jej optymalne nawilżenie, wzmocnienie i ochrona. To możliwe dzięki nowym pomysłom czerpanym z bogactwa i różnorodności natury, dzięki połączeniu tradycji i nowoczesności, trendów z wiedzą i doświadczeniem. Kładziemy duży nacisk na pochodzenie naszych produktów i jego wpływ na recepturę.

Zmieniliście nazwę na Iwoline, a także opakowania. Czym było to spowodowane?

Pierwsze własne kosmetyki wprowadziliśmy na polski rynek ponad 40 lat temu. Uznaliśmy więc, że to dobry czas na zmiany, gdyż zmieniły się też trendy i oczekiwania klientów, którymi kierują się przy wyborze produktów pielęgnacyjnych. Pielęgnacja bazująca na naturalnych składnikach, zdrowa dla skóry i bezpieczna w długofalowym stosowaniu nie jest już w niszy. Jest poszukiwana i doceniana. Dlatego na początku 2022 roku zdecydowaliśmy się na rebranding mający na celu wyodrębnienie marki i podkreślenie jej nowoczesnego podejścia do tradycji. Zmieniliśmy nazwę, logo, opakowania. Udoskonaliliśmy składy większości kosmetyków. Zmiany, które wprowadziliśmy, zostały pozytywnie przyjęte przez naszych dotychczasowych klientów, co jest również wyznacznikiem naszego zadowolenia. Stale poszerzamy grono odbiorców, a także zauważamy wzrost zainteresowania naszą marką wśród coraz młodszych klientów.

Wasze portfolio jest coraz bogatsze. Czy mimo to planujecie w najbliższym czasie jakieś nowości?

Dziś, uwzględniając wielkość i rodzaj opakowania oraz kolor i zapach, łącznie lista asortymentowa obejmuje ponad 70 produktów. W ofercie marki Iwoline znajdują się kosmetyki do kąpieli, w tym solankowe płyny i mydła naturalne, kosmetyki do pielęgnacji twarzy, wśród których wyróżniają się specjalistyczne kremy, kosmetyki do pielęgnacji ciała, w grupie której znajduje się wyjątkowy peeling z drobno mieloną solą iwonicką oraz kosmetyki do pielęgnacji włosów z naturalną odżywką do włosów odwodnionych i suchych. Stale jednak poszerzamy ofertę. Najnowszą naszą propozycją jest linia ujędrniająco-rozświetlająca „Złoto i Pomarańcze”, w skład której wchodzą kosmetyki do pielęgnacji ciała: cukrowy peeling, olejek do ciała i masażu oraz maska żelowa. To zestaw do domowego SPA, pielęgnujący, ale i upiększający skórę.

Planujemy kolejne nowości. Jeszcze w tym roku pojawi się linia dedykowana specjalnie dla mężczyzn. Ale mnóstwo satysfakcji daje nam też fakt, że swoją drugą młodość przeżywa iwonicka sól jodobromowa, którą Uzdrowisko Iwonicz produkuje od ponad 150 lat! Od niej rozpoczęła się nasza przygoda z kosmetykami, gdy postanowiliśmy wprowadzić ją na rynek w praktycznym opakowaniu. Dziś chętnie sięgają po nią młodzi ludzie, wykorzystując jej unikatowe właściwości w domowych rytuałach SPA

Współczesny konsument jest coraz bardziej świadomy, dociekliwy, szuka, pyta, sprawdza produkt przez zakupem. Czy możecie powiedzieć, że jesteście marką transparentną?

Zmieniając opakowania naszych kosmetyków przyświecała nam idea jasnej komunikacji. Etykiety są eleganckie, ale jednocześnie proste i czytelne. W przejrzysty sposób informujemy o zastosowanych formułach w kosmetykach i opisujemy działanie kluczowych składników aktywnych, do których nawiązują subtelne elementy graficzne. Zależy nam też, by klient od razu wiedział, że za produkcją naszych kosmetyków stoi ponad 440 lat uzdrowiska! Podkreślamy to na opakowaniach asortymentu. To istotne nie tylko pod względem rozpoznawalności marki. Chcemy dotrzeć do odbiorcy, dla którego ważny jest piękny wygląd, ale także zdrowa skóra i dobre samopoczucie.

Kim jest klient Iwoline? Czy to kuracjusz, czy próbujecie szerzej promować markę wśród miłośników produktów „eko”?

Kuracjusze i wczasowicze przyjeżdżający na Podkarpacie od lat zaopatrują się w kosmetyki Iwoline w stacjonarnych punktach sprzedaży. Ale dzięki naszemu sklepowi internetowemu, mediom społecznościowym i popularnej platformie sprzedażowej w ostatnich latach dotarliśmy do młodszych klientów, zainteresowanych produktami naturalnymi, ekologicznymi, prozdrowotnymi. Pochodzenie naszych produktów zobowiązuje — w malowniczym Iwoniczu, położonym wśród lasów Beskidu Niskiego, panuje unikalny, leczniczy mikroklimat oraz czyste środowisko naturalne. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w dbałości o naturalny, najwyższej jakości skład kosmetyków Iwoline.

Klienci doceniają rzemieślniczą wartość naszych specyfików, do produkcji których – oprócz cennych właściwości soli i wód termalnych – wykorzystujemy potencjał naturalnych składników aktywnych, stosowanych w nowoczesnej kosmetologii, takich jak różnorodne ekstrakty i oleje roślinne, kompleksy witamin, masła czy woski. Coraz więcej mamy też produktów ze znaczkiem vegan z prawie 100% naturalnym składem. Znakomity jest chociażby nasz wegański krem nawilżający do twarzy czy peeling solny do ciała.

Zdobyliście certyfikat Naturalne POLSKIE. Jakie ma znaczenie dla was, dla komunikacji marki?

Cieszymy się, że kosmetyki Iwoline zostały docenione przez grono ekspertów i nagrodzone Certyfikatem Naturalne POLSKIE. Dodatkowo wspomniany przeze mnie specjalistyczny krem do twarzy, w którym aż 97% składników jest pochodzenia naturalnego, otrzymał wyróżnienie. To dla nas ważne potwierdzenie wysokiej jakości naszych kosmetyków i ich naturalnych składów.

Ale nie tylko dla nas. Z radością zaprezentowaliśmy certyfikat naszym klientom, bo jest on kolejnym świadectwem transparentności, o której wcześniej rozmawialiśmy. Tego typu komunikacja jest ważna, ponieważ pomaga budować zaufanie do naszej marki. Dodatkowo, jesteśmy dumni uczestnicząc w promocji polskich kosmetyków, coraz bardziej docenianych przez klientów. Brytyjskie Bath, francuskie Vichy czy niemieckie Baden-Baden zdobyły sławę właśnie dzięki regionalnym surowcom. Kosmetyki Iwoline pozwalają poznać i docenić polskie, niezwykłe wody termalne, o unikatowych właściwościach pielęgnacyjnych dla każdego typu skóry.