Sprawdźcie, czy nie macie naturalnych fal

Może to Was zaskoczy, ale zanim zaczniecie stylizować swoje włosy z użyciem różnych urządzeń, sprawdźcie, czy Wasze włosy nie kręcą się naturalnie. Gęste, ciężkie włosy mogą wyglądać na proste, choć naprawdę takie nie są. Ich ciężar nie pozwala ujawnić się naturalnemu skrętowi, więc nawet jeśli jesteście przekonane, że macie włosy proste, to jeśli są one lekko napuszone po wysuszeniu, z dużym prawdopodobieństwem może to oznaczać, że jest w nich odrobinę „kręconego szaleństwa”. Jak to sprawdzić? Umyjcie włosy szamponem i użyjcie odżywki, wysuszcie ręcznikiem i rozczeszcie je. Nałóżcie na włosy stylizator do skrętu. Może to być pianka, krem, pasta czy żel. Na tym etapie macie dwie drogi. Pierwsza to użycie suszarki z dyfuzorem. Chcąc uzyskać wyraźne fale, warto suszyć włosy z głową w dół. Drugi sposób to ugniecenie włosów dłońmi i pozostawienie ich do wyschnięcia. Powinny powstać, tak zwane sucharki, a więc sztywne pasma włosów. Po ich całkowitym wysuszeniu ponownie odgniećcie je na sucho dłońmi, lub bawełnianą koszulką. Jeśli Wasze włosy mają choć niewielką tendencję do kręcenia się, powinnyście uzyskać miękkie, naturalne fale. 

Falowanie termolokami

To jedna z najszybszych metod na uzyskanie naturalnie wyglądających fal. Pozwala na szybkie ułożenie pięknej fryzury, bez konieczności moczenia włosów. Termoloki nakłada się na suche włosy. Można na nie wcześniej zaaplikować niewielką ilość stylizatora, co pozwoli na dłuższe utrzymanie skrętu. Pozostawcie je na włosach do czasu ich ostygnięcia, a następnie po ich ściągnięciu delikatnie roztrzepcie włosy palcami, nadając fryzurze naturalny wygląd fal smaganych wiatrem. Całość możecie delikatnie utrwalić lakierem. Plusem stosowania termoloków jest czas przygotowania fryzury. Rano wystarczy tylko nałożyć je na włosy i przed samym wyjściem z domu ściągnąć, w międzyczasie wykonując inne poranne czynności.

Fale z użyciem lokówki

Lokówka to najbardziej tradycyjny sprzęt to uzyskiwania fal. Wymaga ona jednak czasu, gdyż każde pasmo włosów trzeba oddzielnie nawinąć na wałek i podgrzać. Chcąc skrócić czas wykonywania fryzury, możecie użyć automatycznych lokówek, które same nawijają pasma włosów na wałek. Jeśli chcecie uzyskać efekt naturalnych fal, wybierajcie lokówki o grubszych średnicach. Podobnie jak w przypadku termoloków, także w tym przypadku po zakręceniu włosów lokówką, warto roztrzepać je palcami, aby nadać im piękny, naturalny wygląd.

Prostownica-falownica

Od kilku sezonów także prostownica wiedzie prym w falowaniu włosów. Odpowiednie zakręcenie włosa na jej powierzchni pozwala na uzyskanie pięknych fal o różnym stopniu skrętu. Ta technika wymaga nieco wprawy i jest bardziej czasochłonna niż poprzednie metody, jednak może przynieść oczekiwane efekty. Przed rozpoczęciem kręcenia włosów prostownicą warto nałożyć na nie niewielkie ilości stylizatora, który podtrzyma efekt pięknych fal na dłużej. Pamiętajcie jednak, że zbyt częste prostowanie, zbyt wysoka temperatura i zbyt duży nacisk podczas prostowania mogą uszkodzić strukturę włosa. Bądźcie delikatne i uważne!

Nie zapominajcie o pielęgnacji

Bez względu na to, czy uda Wam wydobyć naturalny skręt włosów, czy ułożycie fale z użyciem prostownicy, termoloków czy lokówki, nie zapominajcie o odpowiedniej pielęgnacji włosów. Tylko prawidłowe oczyszczenie i odżywienie skóry głowy, połączone z ochroną i nawilżeniem włosów przyniesie oczekiwane efekty na długo. Używajcie delikatnych, najlepiej opartych na naturalnych składnikach szamponów, odżywek do włosów, masek, serum, wcierek i olejów. Kosmetyki te wspomogą odbudowę struktury włosów, ochronią je przed utratą nawilżenia i wspomogą zdrowy wzrost nowych włosów. To niezwykle ważne, szczególnie gdy włosy poddawane są działaniu wysokiej temperatury. Piękne, falowane włosy powinny być przede wszystkim zdrowe i pełne blasku!