Dla każdego coś dobroczynnego, czyli parę słów o oleju dla każdego
Nasz dzisiejszy bohater jest polecany do cery suchej, odwodnionej, dojrzałej, ale również do tłustej i skłonnej do trądziku. Dodatkowo, charakteryzuje się przepięknym marcepanowym zapachem. Jednym słowem - cudo, miłość od pierwszego nałożenia.
Mowa oczywiście o oleju z pestek śliwki, który znajdziecie w składach INCI pod wdzięczną nazwą Prunus Domestica (Plum) Seed Oil. Swoją wszechstronność zawdzięcza zawartości kwasu linolowego - omega 6, który jest niezbędny do funkcjonowania zarówno cery suchej, jak i tłustej. Przyda się cerze potrzebującej dogłębnego nawilżenia, ponieważ poprawia barierę lipidową naskórka oraz będzie zapobiegać utracie wody.
Stosując kwas linolowy przy cerze tłustej i trądzikowej regulujemy pracę gruczołów łojowych oraz zapobiegamy powstawaniu zaskórników, ponieważ kwas ten jest jednym ze składników sebum. Olej śliwkowy jest również świetnym transporterem, ponieważ pozwala przenikać dobroczynnym składnikom aktywnym w głąb skóry, dzięki zawartości kwasu oleinowego - omega 9. Jest także bogaty w przyjaciółkę każdej kobiety, czyli witaminę E znaną jako witaminę młodości. Dzięki fitosterolom roślinnym zawdzięczamy mu działanie przeciwzmarszczkowe, uelastyczniające oraz nawilżające.
Czego chcieć więcej? Dlatego właśnie, olej z pestek śliwki znalazł zastosowanie we Fridge jako nieodłączny składnik kremu koloryzującego fabulous face. Teraz już wiecie, czemu ten niepozorny krem pielęgnacyjny z glinkami poprawia nie tylko koloryt, ale także kondycję Waszej skóry :-)
Komentarze