Delikatna skóra noworodka potrzebuje bezpiecznych kosmetyków

Skóra nowonarodzonego dziecka nie jest jeszcze w pełni wykształcona. Jej rozwój nadal trwa i zanim zacznie pełnić wszystkie swoje funkcje, minie jeszcze trochę czasu. Dlatego w tym pierwszym okresie warto wspomóc działanie skóry dziecka, aby zapewnić mu maksymalny komfort. Najważniejsze jest nawilżenie i ochrona. Bez względu na porę roku, skóra malucha eksponowana jest na działanie czynników zewnętrznych, takich jak mróz, słońce, wiatr, czy działanie urządzeń – klimatyzacji i ogrzewania. To wszystko ma ogromny wpływ na jego skórę, która jest dużo cieńsza niż dorosłego człowieka i nie ma w pełni wykształconej warstwy hydrolipidowej. A to właśnie ona chroni nas przed tymi czynnikami – z jednej strony  hamuje przeznaskórkową utratę wody, a z drugiej uniemożliwia przenikanie drobnoustrojów i substancji drażniących w głąb skóry. Kluczowe jest wspieranie działania warstwy lipidowej skóry maluszka. Brak tego dodatkowego zabezpieczenia może być przyczyną chorób skóry, powstawania podrażnień czy świądu. Tymczasem pielęgnacja dziecięcego ciała nie wymaga szczególnych zabiegów – ważne, aby była przeprowadzana systematycznie. A jej początkiem jest kąpiel.

Kąpiel – dobry czas na pielęgnację

Noworodek zwykle dużo śpi. Poza tym sporo czasu zajmuje jego karmienie czy zmiana pieluszek, dlatego bywa, że trudno znaleźć czas na spokojną pielęgnację jego skóry. Między innymi z tego powodu bardzo dobrym momentem na pielęgnację jest kąpiel. Warto przyzwyczaić malucha, że jest to moment przyjemności - dopasowując idealnie temperaturę wody i dbając o właściwą temperaturę pomieszczenia. Nawet jeśli dziecko nie polubi kąpieli, a czasem niestety tak bywa, to zastosowanie odpowiednich kosmetyków do mycia i pielęgnacji skóry, sprawi, że i tak będzie ona efektywna, nawet jeśli potrwa tylko chwilę. Niezwykle ważny jest więc wybór kosmetyków, tak, by spełniały one wszystkie oczekiwania, a więc nie tylko myły delikatną skórę dziecka, ale także ją pielęgnowały, poprzez nawilżenie i pozostawienie na skórze warstwy ochronnej, która wspomoże funkcję warstwy hydrolipidowej. Najmłodszy w mojej ekipie – BabyBoom, nie tylko spełnia te funkcje, ale oferuje znacznie więcej, ze względu na swój naturalny skład.

Naturalne składniki w kąpieli maluszka

BabyBoomowa drużyna kosmetyków do kąpieli to Żel do Mycia Ciałka i Włosków oraz Intensywnie Pielęgnacyjny Olejek. Choć są bardzo piękni z zewnątrz, ich prawdziwa wartość kryje się w ich wnętrzu. Żel do Mycia Ciałka i Włosków zawiera ekstrakt z aloesu, mający działanie silnie nawilżające i regenerujące, a także łagodzące podrażnienia. Jest tu też inulina, działająca antybakteryjnie i jednocześnie wspierająco dla naturalnej flory bakteryjnej skóry dziecka. D-Phantenol to kolejny ze składników kojących podrażnienia. Kąpiel z użyciem takiego środka myjącego jest dla skóry malucha niczym kojąca, miękka kołderka. Podobnie jest z Olejkiem, który można stosować poprzez wlanie go do kąpieli maluszka, lub bezpośrednio aplikować na mokrą skórę dziecka, a następnie spłukać. Jaki jest skład tego olejku? To sama natura! Mieszanka trzech naturalnych olejów roślinnych: oleju makadamia, oleju ze słodkich migdałów oraz oleju z awokado jest świetną pielęgnacyjną kombinacją. Każdy z nich ma nieco inne działanie, jednak razem stanowią idealne trio dla skóry noworodka – koją, nawilżają i odżywiają ją, a także wzmacniają jej barierę ochronną. 

Dlaczego naturalne kosmetyki dla dzieci są lepsze?

Na czym polega przewaga kosmetyków dla dzieci o naturalnym składzie nad tradycyjnymi produktami, stosowanymi do pielęgnacji najmłodszych? Kosmetyki BabyBoom mają naturalny, bezpieczny dla skóry dziecka skład, a dodatkowo są wegańskie i nietestowane na zwierzętach. Czy to nie wspaniale, że chroniąc skórę dziecka, można jednocześnie być w zgodzie z naturą?