Jesienią i zimą krem do rąk przede wszystkim powinien chronić skórę przed oddziaływaniem warunków atmosferycznych. W formułach kosmetyków warto więc szukać składników tworzących na powierzchni naskórka ochronny film, stanowiący nieprzepuszczalną barierę między skórą a powietrzem. Dobrze, jeśli dodatkowo będzie miał właściwości odżywcze i regenerujące. Dzięki stosowaniu takiego kosmetyku nasze dłonie pozostaną gładkie i miękkie, unikniemy spierzchnięcia, które zaburza prawidłowe funkcjonowanie skóry, a nawet może prowadzić do powstawania drobnych ranek, oraz uczucia suchości i napięcia.

Jakich składników warto szukać w kremie do rąk?

Najlepszymi chroniącymi naskórek substancjami naturalnymi są z całą pewnością oleje. Szukając idealnego kremu do rąk na jesień i zimę, powinniśmy zadbać o to, aby wybrany przez nas kosmetyk zawierał dużą ich ilość. Olej z avocado, babassu, kokosowy czy chociażby masło shea natłuszczą skórę, tworząc wspomnianą przez nas wyżej ochronną barierę lipidową, a jednocześnie odżywią, wzmocnią i pomogą w regeneracji.

Nie zawsze jednak da się zapobiec negatywnym skutkom kontaktu z wiatrem i mrozem, dlatego równie ważne co zabezpieczenie, jest także zadbanie o odbudowę podrażnionej skóry. Pomoże nam w tym wiele substancji. Oczywiście odżywcze oleje, ale też na przykład prowitamina B5, którą na pewno kojarzycie pod jej zwyczajową nazwą pantenol. Związek ten, pochodna występującej naturalnie w skórze witaminy B5, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, koi i przyspiesza gojenie ran.

Interesującym dodatkiem do kremu do rąk, który również pozytywnie wpłynie na regenerację skóry, jest aloes. Sok pochodzący z tej rośliny działa jak kompres, który nie tylko ochrania szczególnie wrażliwe obszary, ale również dostarcza substancji odżywczych, ułatwiających gojenie ranek i podrażnień.

Więcej na www.domowykosmetyk.pl