Posiadacze skóry wrażliwej nieustannie zmagają się z rozmaitymi problemami i podrażnieniami. Ich naskórek jest kompletnie nieprzewidywalny i niezwykle wymagający. Nawet bardzo staranna pielęgnacja może okazać się niewystarczająca. Często zdarza się również, że problemy pojawiają się pod wpływem nieprawidłowo dobranych zabiegów kosmetycznych. Czego unikać, jeśli nasza skóra zdradza skłonności do zaczerwienienia, pieczenia oraz alergii?

Mycie twarzy mydłem i twardą wodą

Zacznijmy od tego, że nikt nie powinien oczyszczać twarzy zwykłym mydłem – jego zasadowy odczyn niszczy lipidowy płaszcz skóry, co zmniejsza jej odporność na czynniki zewnętrzne. Jednak posiadacze wrażliwej skóry muszą zwracać szczególną uwagę na to, czym myją swoją cerę. Zbyt agresywne żele, w których składzie znajdują się ostre substancje oczyszczające, sztuczne barwniki, środki zapachowe lub alkohol, mogą podrażniać, powodując pieczenie i zaczerwienienie skóry. Najbezpieczniej sięgać po delikatne preparaty przeznaczone do wrażliwej cery oraz płyny micelarne, które najmniej ingerują w jej stan. Warto zwrócić uwagę także na wodę, której używamy do zmywania kosmetyków. Jeśli w twoim mieście z kranów płynie twarda woda (co poznasz m.in. po regularnej konieczności odkamieniania czajnika), korzystaj z wody mineralnej lub przefiltrowanej.

Tarcie i gruboziarniste peelingi

Wrażliwa skóra źle reaguje nie tylko na niektóre substancje zawarte w kosmetykach, ale także na uszkodzenia mechaniczne. Warto zwrócić na to uwagę, przecierając twarz tonikiem oraz wycierając ją po myciu – należy robić to bardzo delikatnie, unikając tarcia, które narusza barierę lipidową. Warto także zrezygnować z ziarnistych peelingów. Znacznie lepiej sprawdzą się peelingi enzymatyczne lub profesjonalne zabiegi z użyciem kwasów. Tego typu metody pozwalają na usunięcie obumarłych komórek naskórka bez uszkadzania skóry drobinkami stanowiącymi podstawę większości peelingów.

Brak odpowiedniej ochrony

Podobnie jak w wielu innych sytuacjach, w przypadku skóry świetnie sprawdza się powiedzenie, zgodnie z którym lepiej zapobiegać, niż leczyć. Skóra wrażliwa bardzo „nie lubi” drastycznych zmian temperatur, a także bardzo źle reaguje na poparzenia słoneczne. Przez cały rok należy więc używać kremu z filtrem UV, który zneutralizuje negatywny wpływ promieni słonecznych. Zimą dodatkowo warto korzystać z natłuszczającego kosmetyku chroniącego przed wiatrem i mrozem oraz ciepłej czapki i rękawiczek. Nie należy również brać długich, gorących kąpieli – optymalna temperatura wody wynosi 37 stopni.

Nieodpowiednie kosmetyki lub zbyt częste ich zmiany

W przypadku skóry wrażliwej każdy kosmetyk może okazać się potencjalnie szkodliwy. W związku z tym, aby nie narażać się na takie nieprzyjemności jak swędzenie, pieczenie, łuszczenie, zaczerwienienie czy wysypka, przed użyciem każdego nowego specyfiku warto zrobić małą próbę np. na przedramieniu. Jeśli w ciągu 48 godzin od aplikacji nie pojawi się reakcja alergiczna, możemy nakładać krem na pozostałe partie skóry. Najlepiej w ogóle nie używać kosmetyków, które nie są przeznaczone do skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Najlepiej sprawdzą się dermokosmetyki oraz produkty naturalne, z możliwie jak najprostszym składem. Oprócz tego warto pamiętać, że do negatywnych reakcji mogą doprowadzić nie tylko same kosmetyki, ale również kombinacja niepasujących do siebie substancji. Warto więc używać specyfików z jednej linii lub unikać częstych zmian kremów, każdorazowo uważnie obserwując stan swojej cery i jej odpowiedź na zmiany. Jeśli będziemy korzystać ze zbyt dużej liczby produktów lub za często modyfikować swoje rytuały pielęgnacyjne, raczej nie uda nam się dojść do tego, co działa na naszą skórę pozytywnie, a co jest dla niej szkodliwe.

Niezdrowy styl życia

Wygląd naszej twarzy to zasługa nie tylko używanych kosmetyków, ale także diety i innych czynników związanych z naszym codziennym życiem. Z pewnością nie służą jej alkohol i papierosy – nadmierne korzystanie z tych używek powoduje, że cera staje się szara, ziemista, zanieczyszczona i odwodniona. Skóra wrażliwa cechuje się nieprawidłową strukturą, która przepuszcza do środka szkodliwe substancje z otoczenia, przez co każdy szkodliwy czynnik oddziałuje na nią bardziej niż na inne. Stres, niedotlenienie i nieprawidłowa dieta sprzyjają uszkadzaniu naczyń krwionośnych, zaburzeniu mikrokrążenia oraz zwiększeniu ilości wolnych rodników.