Stres, nieodpowiednia dieta, uwarunkowania genetyczne czy zmiany hormonalne to tylko niektóre z przyczyn nadpotliwości. Wywołana przez nadmierne wydzielanie gruczołów potowych może być miejscowa i dotyczyć przede wszystkim dłoni, stóp i pach lub uogólniona. W tym wypadku występuje na całym ciele i najczęściej jest jednym z efektów ubocznych choroby czy stosowania leków.

Dostępne możliwości

Najpopularniejszą, bo najbardziej dostępną metodą radzenia sobie z nadpotliwością jest stosowanie dezodorantów. Jest to jednak tylko doraźne rozwiązanie, które nie rozwiązuje problemu, a jedynie maskuje nieprzyjemny zapach. Większą skuteczność w tym zakresie mają antyperspiranty, szczególnie te, zawierające w składzie chlorek glinu, które ograniczają aktywność gruczołów potowych.

Niezbędna jest w tym przypadku odpowiednia dieta, eliminująca składniki pobudzające produkcję potu, tj. ostre przyprawy, m.in. chili, imbir czy kurkuma, kawa, mocne herbaty oraz produkty, zawierające duże ilości cukru.

Do ogólnodostępnych metod walki z nadpotliwością należą też kąpiele parowe, pomagające w pozbyciu się toksyn z organizmu, jednocześnie obniżające poziom hormonów stresu, jednej z głównych przyczyn potu. Dla niektórych osób sposobem redukowania tej dolegliwości są też kąpiele z dodatkiem leczniczego wywaru, m.in. z melisy, brzozy czy kory dębu.

Botox w walce z potem

Jedną z najpopularniejszych i najbezpieczniejszych metod walki z nadpotliwością jest stosowanie do tego celu toksyny botulinowej, powszechnie znanej jako BOTOX. Zabieg poprzedza wywiad lekarski, który pozwala ustalić przyczyny nadmiernej potliwości.

Należy pamiętać, że botoks nie leczy samej dolegliwości, ale usuwa jej wstydliwe objawy, pojawiające się m.in. na dłoniach, stopach czy okolicach pach. Sam zabieg trwa ok. 30 minut i jest wykonywany w znieczuleniu miejscowym. W tym czasie lekarz wstrzykuje w miejsca nadmiernej potliwości toksynę, która blokuje działanie nerwów, zaopatrujących gruczoły potowe. Dzięki temu blokowane jest wydzielanie nadmiernej ilości potu. Efekty zabiegu są dostrzegalne bardzo szybko - od 3 do 7 dni od jego przeprowadzenia - wyjaśnia lek. Agnieszka Drożniak z Kliniki Medycyny Estetycznej VESUNA.

Terapia falami radiowymi

W radzeniu sobie z nadpotliwością pomaga też technologia ThermiRF. Wykorzystanie fal radiowych, blokujących gruczoły potowe, ze względu na bardziej długotrwały efekt jest coraz popularniejszą metodą walki z tą przypadłością.

W trakcie zabiegu ThermiDry, wykorzystującego fale o częstotliwości radiowej, następuje kontrolowane podgrzewanie gruczołów, odpowiedzialnych za wydzielanie potu, co umożliwia bezpieczne i długotrwałe pozbycie się problemu. Dla komfortu pacjenta, podobnie jak w przypadku leczenia BOTOXEM, zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym - wyjaśnia lek. Agnieszka Drożniak. - Należy pamiętać też, że do czasu zagojenia się miejsca poddawanego zabiegowi należy unikać ekspozycji słonecznej, dlatego wiosna to ostatni moment, by zdecydować się na pozbycie tego uciążlliwego dla wielu pacjentów problemu - dodaje.

Warto rozważyć dostępne możliwości, bo nadpotliwość oprócz nieprzyjemnego zapachu czy widocznych na ubraniach plam może prowadzić też do rozwoju wtórnych zakażeń, uszkodzeń skóry, powstawania swędzących zmian skórnych, tzw. potówek czy ropni pod pachami.