Partner serwisu
04 września 2018

Zdradliwe słońce, czyli o problemie przebarwień słonecznych

Kategoria: Z życia branży

Latem nasza skóra jest bardziej narażona na nadmierne działanie promieni słonecznych. W wyniku dużego nasłonecznienia mogą się na niej pojawiać przebarwienia i plamy posłoneczne. Dlaczego powstają i w jaki sposób można się ich pozbyć?

Zdradliwe słońce, czyli o problemie przebarwień słonecznych

Przebarwienia posłoneczne najczęściej pojawiają się na twarzy, szyi, dekolcie, ramionach i plecach, czyli w miejscach gdzie skóra jest najbardziej narażona na efekty nadmiernego nasłonecznienia. Najczęściej występują w formie ciemniejszych plamek na skórze. Skąd się biorą?

Przyczyny

Przyczyną pojawienia się plam posłonecznych są zaburzenia czynności melanocytów. Komórki te są odpowiedzialne za produkcję melaniny, chroniącej jej głębsze warstwy przed szkodliwym działaniem promieni UV. W wyniku silnej ekspozycji słonecznej na skórze mogą pojawiać się ciemniejsze plamki. Dzieje się tak z powodu przyzwyczajenia skóry do ,,przymusu” produkcji dużej ilości melaniny. W ten sposób skóra wytwarza barierę ochronną w postaci przebarwień, w którym ulokowana jest większa niż w innych miejscach ilość melaniny. W ten sposób nasz organizm zabezpiecza się przed koniecznością jej ponownego produkowania w razie dalszego działania promieni słonecznych na skórę.

Rodzaje przebarwień

Przebarwienia słoneczne nie są jednakowe - zazwyczaj różnią się wielkością, intensywnością koloru, miejscem występowania, a także przyczyną powstania. Do najczęściej spotykanych zaliczamy piegi, najczęściej na twarzy, dekolcie, ramionach, plecach, plamy soczewicowe, spowodowane wieloletnim wystawianiem skóry na słońce o wielkości porównywalnej do ziarenek soczewicy, pojawiające się na zewnętrznej części dłoni oraz na twarzy, melasmę - przebarwienia występujące pojedynczo lub w skupiskach na czole, skroniach i wokół ust, ze względów hormonalnych częściej spotykane u kobiet oraz melanozę Riehla, powstającą w wyniku działania promieni słonecznych w połączeniu z fotouczulającymi kosmetykami, objawiającą się w formie małych plamek na twarzy lub dekolcie.

Grupy ryzyka

Nie wszyscy jesteśmy tak samo podatni na niekorzystne działanie promieni słonecznych. Szczególnie narażonymi na niebezpieczne skutki promieniowania UV są osoby, u których przebarwienia słoneczne już wcześniej występowały lub pojawiły się u członków rodziny, kobiety w trakcie trwania zmian hormonalnych lub w okresie przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych, osoby stosujące leki m.in. antybiotyki, leki psychotropowe, rozkurczające, przeciwzapalne czy przeciwcukrzycowe, które mogą mieć właściwości fotouczulające. Do tej grupy zalicza się również zioła, tj. rumianek czy dziurawiec, które mogą spowodować przebarwienia oraz niektóre kosmetyki, m.in. na bazie alkoholu. Na powstanie przebarwień są narażone również osoby, które niedawno wykonywały zabiegi kosmetyczne, w szczególności zabiegi laserowe.

Ochrona przed przebarwieniami

Przebarwienia słoneczne są poważnym problemem, a ich jednorazowe pojawienie się na skórze wiążę się z ryzykiem regularnego powrotu zmian w przyszłości. Dlatego najlepszą ochroną jest wcześniejsze zabezpieczenie się przed pojawieniem się przebarwień. Podstawową ochronę przed fotostarzeniem skóry stanowią kremy z wysokim filtrem przeciwsłonecznym. Przed wyborem odpowiedniego produktu należy zwrócić uwagę na skład i zrezygnować z preparatów, zawierających substancje chemiczne, a wybierać te, bazujące na wodzie. Co ważne, kosmetyki chroniące przed słońcem powinno stosować się minimum pół godziny przed wyjściem. Nie zapominajmy, że na promieniowanie UV jesteśmy narażeni przez cały rok. O odpowiednią ochronę twarzy powinniśmy dbać również zimą, szczególnie w górach, gdzie wzrasta ilość promieniowania UV, oddziałującego na naszą skórę.

Walka z przebarwieniami

W wyrównywaniu zmian skórnych, których nie udało się uniknąć mogą pomóc preparaty rozjaśniające tj. kremy, maści czy serum na przebarwienia, które ujednolicą kolor skóry, zmniejszą widoczność przebarwień, a także zablokują syntezę melaniny. Kosmetyki te aplikuje się na ciemniejsze miejsca. Jednocześnie należy pamiętać o prawidłowym doborze kremu do rodzaju cery. Niestety metoda leczenia przebarwień kremami musi być regularna, może trwać miesiącami i nie przynieść oczekiwanego efektu.

Do domowych, ale zazwyczaj mniej skutecznych sposobów walki z przebarwieniami należą też maseczki z wody i łyżki sody, sok z cytryny, żel aloesowy, plastry ogórka, ziemniaka czy własnoręczne przygotowanie maseczki w formie pasty z miodu i migdałów.

Profesjonalna pomoc

Najskuteczniejszym i jednocześnie najbezpieczniejszym sposobem likwidacji głębokich przebarwień jest skorzystanie ze specjalistycznej pomocy. W takich sytuacjach zazwyczaj zmiany usuwa się laserowo.

Najlepsze efekty w leczeniu przebarwień udaje się osiągnąć dzięki technologii pikosekundowej. Dzięki zastosowaniu pikosekundowego impulsu barwnik rozbijany jest na pył. Wiązka światła laserowego trafia bezpośrednio w miejsce przebarwienia, pozostawiając otaczające je tkanki nietknięte. W ten sposób minimalizuje ryzyko poparzenia skóry, a w porównaniu do wcześniejszych laserów skraca też ilość zabiegów potrzebnych do pozbycia się przebarwień nawet o połowę 

wyjaśnia kosmetolog Agnieszka Ziobrowska z Kliniki Medycyny Estetycznej VESUNA.

Najlepszym okresem do stosowania tego rodzaju terapii jest okres jesienno-zimowy, ponieważ laseroterapii nie powinno wykonywać się na skórze ze świeżą opalenizną oraz narażać jej na działanie słońca po zabiegu. Liczba zabiegów jest dobierana indywidualnie, ale aby metoda przyniosła oczekiwany efekt konieczne jest wykonanie serii zabiegowej, czyli od 4 do 6 zabiegów 

dodaje Agnieszka Ziobrowska.

źródło: Informacja prasowa
fot. Informacja prasowa
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ