Kilka faktów o botoksie
O zabiegach z wykorzystaniem toksyny botulinowej słyszał już chyba każdy i mogłoby się wydawać, że wiemy już o nich wszystko. Niestety taka popularność niesie za sobą również powielanie fałszywych informacji i upowszechnianie wielu mitów.
Botoks a wypełniacze
Botoks, czyli właściwie toksyna botulinowa bardzo często mylona jest z wypełniaczami. Ma to z pewnością związek z tym, że oba preparaty trzeba wstrzyknąć (choć zupełnie inaczej). Ich działanie jest jednak zdecydowanie odmienne. Wypełniacze działają na zasadzie protezy czyli zastąpienia ubytków tkanki stosuje się, kiedy zauważamy pojawiające się wraz z wiekiem ubytki tkanki tłuszczowej. W efekcie przywracamy objętość, korygujemy niedoskonałości i modelujemy owal twarzy. Botoks blokuje natomiast przechodzenie bodźców z nerwów do drobnych mięśni w twarzy, których nadmierna aktywność wpływa na powstawanie zmarszczek mimicznych. Mięśnie zmniejszają swoją kurczliwość, zmarszczki zostają zniwelowane, a skóra odzyskuje gładkość.
Zabieg tylko dla starszych?
Absolutnie nie! Widoczne zmarszczki słusznie kojarzą nam się z bardziej zaawansowanymi procesami starzenia się skóry, ale pamiętajmy, że pierwsze zmarszczki mimiczne pojawiają się już w wieku ok. 25 lat. Toksyna botulinowa w zasadzie sprawdza się w obu przypadkach, ponieważ działa zarówno na zaawansowane zmiany, jak i te dopiero pojawiające się. – W takim przypadku toksyna botulinowa może działać również profilaktycznie – im mniej będziemy marszczyć czoło, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że zmarszczka się utrwali i będzie bardzo widoczna – wyjaśnia dr Monika Kuźmińska z Instytutu Yonelle.
Nie tylko jedno wskazanie
Chociaż zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej w większości z nas kojarzą się ze zmarszczkami mimicznymi to nie możemy zapominać o innych zastosowaniach tego preparatu. Pamiętajmy, że mechanizm działania botoksu wykorzystywany był pierwotnie w neurologii i okulistyce, a wygładzanie zmarszczek wokół oczu zostało po raz pierwszy zauważone jako… efekt uboczny przy leczeniu zeza. Do najbardziej popularnych wskazań zastosowania toksyny botulinowej można zaliczyć m.in. nadpotliwość (hamuje nadczynność gruczołów łojowych), bruksizm (rozluźnia mięśnie i tym samym uniemożliwia zaciskanie zębów) oraz uśmiech dziąsłowy (wstrzyknięta w mięśnie okrężne ust powoduje ich powiększenie oraz zmniejszenie widoczności dziąseł).
Czy botoks jest bezpieczny?
Wielu z nas obawia się zabiegów medycyny estetycznej ze względu na bezpieczeństwo i możliwe skutki uboczne. Pamiętajmy jednak, że botoks obecny jest w medycynie od lat i został gruntownie przebadany. Ważne jest oczywiście korzystanie z sprawdzonych preparatów medycznych, ale ich dobór warto zostawić doświadczonemu lekarzowi, który podejdzie do naszego problemu indywidualnie. A co z ewentualnymi skutkami ubocznymi?
Zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej należą do bardzo bezpiecznych i, co szczególnie ważne latem, można je wykonywać o każdej porze roku. Sama procedura nie jest skomplikowana, polega jedynie na iniekcji preparatu w wybrane obszary i właściwie od razu pacjent może wrócić do swoich codziennych obowiązków. Przez pierwsze godziny po zabiegu należy jedynie unikać schylania się czy masowania twarzy, gdyż mogłoby to spowodować przemieszczenie się preparatu
dodaje dr Kuźmińska.
Komentarze